Okres grzewczy już się rozpoczął, ale niestety jeden z grzejników grzeje do połowy albo jest całkowicie zimny. Co wtedy zrobić? Zadzwonić już do fachowca? Czy może spróbować samemu rozwiązać problem? Przedstawimy kilka wskazówek, dzięki którym sami załatwimy temat.
Zapowietrzony grzejnik.
Jeżeli grzejnik grzeje do połowy, prawdopodobnie jest zapowietrzony. W tym celu, należy zaopatrzyć się w odpowiedni kluczyk odpowietrzający bądź płaski śrubokręt oraz kubeczek na wodę. W górnej części grzejnika mamy odpowietrznik, w który wkładamy kluczyk i odkręcamy. Jeżeli mamy powietrze w instalacji to grzejnik zasyczy i powietrze zacznie wydostawać nam się na zewnętrz. Odpowietrzamy aż do momentu kiedy z odpowietrznika będzie tryskać nieprzerwany strumień wody i oczywiście dokręcamy z powrotem. Po takim odpowietrzaniu instalacji warto skontrolować ciśnienie wody w całym układzie grzewczym i w razie konieczności dodatkowo dopuścić wody. Zalecane ciśnienie w instalacji z obiegiem zamkniętym to 1-1,5bara.
Zakręcony/przykręcony zawór przy grzejniku.
W pierwszym kroku upewnijmy się że zawory przy grzejniku, zarówno ten termostatyczny z głowicą, jak i odcinający powrotny są otwarte. Z reguły zawory te są zamontowane na dole grzejnika. Zawór odcinający na powrocie ma standardową zaślepkę. Pod nią zajmuje się zawór, do którego będziemy potrzebować klucza imbusowego, jeżeli zawór okazałby się zamknięty. Natomiast jeżeli chodzi o zawór termostatyczny to jego pozycja powinna być ustawiona w taki sposób jaki odpowiada oczekiwanej temperaturze w danym pomieszczeniu, oczywiście przy zachowaniu kilku kwestii związanym ze współpracą ze źródłem ciepła. Zaleca się też by kilkukrotnie przekręcić głowicą prawo-lewo w celu sprawdzenia jej przed ewentualnym jej uszkodzeniem mechanicznym. Jeżeli te czynności nie przyniosły poprawy to próbujemy dalej…
Zacięta/ zapieczona iglica w zaworze termostatycznym.
W celu kontroli działa iglicy należy odkręcić głowicę termostatyczna. Ukaże nam się wtedy iglica, której zadaniem jest zamykanie/przymykanie zaworu w zależności od tego na jaką wartość mamy ustawioną głowicę. Przy użyciu kombinerek sprawdzamy jej prawidłową pracę. Delikatnie łapiąc iglice wykonujemy jej ruch przód-tył, by ją rozruszać. Zobaczmy też czy przy zostawieniu jej w pozycji wciśniętej swobodnie nam odskoczy. Jeżeli iglica stoi nieruchomo i nie chce pracować na zasadzie sprężynki to możliwe, że uległa uszkodzeniu bądź jej wewnętrzna część została zakamieniona, co uniemożliwia jej prawidłową pracę i konieczna będzie wymiana zaworu.
Jeżeli żadna z powyższych wskazówek nie pomogła, to dopiero wtedy warto zdecydować się na wezwanie fachowca. Problem może tkwić w zanieczyszczonej instalacji, uszkodzonym zaworze grzejnikowym bądź w nieprawidłowym podłączeniu grzejnika. Wtedy najprawdopodobniej będzie konieczna naprawa instalacji z użyciem specjalistycznych narzędzi.